Dekorowanie wnętrz z okazji Wielkanocy nie należy może do obowiązkowych przygotowań, ale ma w sobie pewną magię – pozwala poczuć tę radosną, wiosenną atmosferę i dłużej się nią cieszyć. Sprawia też, że nasz dom nabiera niezwykłego, odświętnego charakteru.
W natłoku ozdób, które w okresie przedświątecznym opanowują sklepowe półki, trudno jednak zdecydować, co wybrać. Dlatego najpierw warto zastanowić się, co lubimy, co pasuje do naszych wnętrz, a co niekoniecznie i wreszcie poszukać nieco inspiracji. By ułatwić te poszukiwania, przygotowaliśmy trzy uniwersalne propozycje udekorowania stołu i jego otoczenia – w stylu klasycznej elegancji oraz w wersji kolorowej – wiosennej i nowoczesnej.
Elegancja zawsze w punkt
– Jeśli zupełnie brakuje nam pomysłu na wielkanocne dekoracje albo nasze wnętrza to prawdziwy miszmasz barw, materiałów i elementów, klasyczna elegancja to coś, co sprawdzi się zawsze – mówi ekspertka KiK i wymienia: – biała porcelanowa zastawa, wypolerowane, lśniące sztućce i obrus – również biały albo przewrotnie, zielony, różowy, żółty, a nawet beżowy czy brązowy – zawsze prezentują się dobrze. Taką aranżację wystarczy uzupełnić o duży bukiet świeżych kwiatów w centralnej części stołu i porozstawiać kilka mniejszych na komodzie, szafce czy stoliku. By nieco przełamać ten „restauracyjny” klimat, możemy dodatkowo umieścić na stole i w jego otoczeniu kilka figurek – porcelanowych, subtelnych zajączków lub stylowych jaj ze złotym zdobieniem.
Wiosna w domu, czyli ożywcza moc kolorów
Elegancja elegancją, ale nie brakuje osób, które uważają, że „na Wielkanoc to musi być kolorowo”. – Nic dziwnego, niezależnie od pogody, te święta kojarzą nam się z nadejściem długo wyczekiwanej wiosny, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa w dekorowaniu – zauważa ekspertka KiK i podpowiada: – różowymi i zielonymi figurkami zajączków możemy przystroić stół i półki, pastelowe pisanki ze styropianu lub tworzywa przyczepić szpilkami do zasłon, naręcza kolorowych kwiatów, bazi czy forsycji, uzupełnić LED-owymi gałązkami, które fantastycznie je rozświetlą niczym fruwające świetliki… Do tego świetnie będzie pasować zastawa stołowa w żywym odcieniu żółci, zieleni, różu czy błękitu. Jeśli chcemy, możemy zestawić ze sobą talerze w różnych kolorach i stworzyć barwną kompozycję na stole. Razem z pisankami będzie się prezentować niezwykle radośnie.
Coś dla odmiany: wykwintnie i nowocześnie
Taką aranżacją na pewno zachwycimy dzieci, jednak niekoniecznie sprawdzi się ona w nowoczesnych wnętrzach. Nie każdy też lubi żywe, wiosenne kolory. Możemy mieć również po prostu ochotę na coś bardziej wykwintnego i nietypowego.
Kolory we wnętrzach to hit ostatnich miesięcy, tak samo jak naturalne odcienie i materiały. Oba trendy można z powodzeniem połączyć w zachwycającą wielkanocną aranżację. – Jeśli dysponujemy stołem z drewna, nie warto przykrywać go obrusem. Niech blat z zarysem słojów będzie ozdobą samą w sobie – proponuje ekspertka marki KiK i dodaje: – na tym tle doskonale będą się prezentować równie naturalne i nieco surowe dodatki – miska z białymi jajkami), wiklinowy koszyk na pieczywo, wianuszek z pięknie nakrapianych przepiórczych piórek i ozdobione nimi luźno rozłożone pomiędzy zastawą LED-owe światełka. Do tego również brązowe oraz błękitne talerze i kubki. Kropką nad „i” niech będzie kilka figurek złotych zajączków porozstawianych w nieregularnych odstępach na blacie. Światełka w ciepłym odcieniu dodadzą im blasku, a one same podkreślą miodowe tony brązowego stołu – wyjaśnia dekoratorka z KiK.
A co, jeśli w tym roku dysponujemy naprawdę skromnymi funduszami na udekorowanie wnętrz z okazji Wielkanocy? I na to jest sposób! Wybierzmy najładniejsze naczynia, jakie mamy, kupmy jajka o skorupkach w różnych odcieniach i zbierzmy jak najwięcej gałązek z zielonymi pączkami i kwiatami. Możemy nimi przyozdobić w zasadzie każdy kąt, a różnokolorowe jajka w szklanych miskach czy wiklinowych koszyczkach będą świetną, naturalną ozdobą. Natomiast do brzegów obrusa możemy przypiąć szpilkami lub delikatnie przyszyć nitką gałązki z bukszpanu. A na koniec nie zapominajmy o radosnym, szczerym uśmiechu – to najpiękniejsza ozdoba, która przyćmiłaby nawet wystrój królewskiego dworu…