Linde Werdelin to bez wątpienia jedna z niewielu firm, która nie boi się łamać formy i wskazywać drogę, jeśli chodzi o projekty zegarków. Wykorzystując innowacyjne materiały “LW” tworzy bardzo udane serie zegarków. Jak na przykład nowy czasomierz Oktopus Moon Carbon Limited Edition. Piękny przykład połączenia nowoczesnego designu i nowoczesnego budulca, jakim jest carbon. Warto wspomnieć, że projekt był rozwijany przez 2 lata, aby zbudować niezawodny zegarek z włókna węglowego, a należy pamiętać, że to materiał specyficzny w obróbce. Cechujący się kruchością carbon został ujarzmiony przez inżynierów Linde Werdelin, dzięki autorskiej technologii 3DTP ™, czyli trójwymiarowej technice łączenia poszczególnych warstw włókien w celu uzyskania konstrukcji koperty, która zniesie trudy codziennego noszenia, bez wpływu na dokładność zegarka.
Koperta o średnicy 44mm, “wyrzeźbiona” w carbonie chroni automatyczny szwajcarski mechanizm, charakteryzujący się kołem balansowym pracującym z częstotliwością 28800 VpH, a także rezerwą mocy wynoszącą 44 godziny. Koronka to 18-karatowe złoto, a wykonane z szafiru szkiełko zostało otoczone przez tytanową ramkę pokrytą ceramiką. Dekiel zawiera inskrypcję w postaci wizerunku ośmiornicy (dzieło Mortena Linde) oraz numer seryjny. Zegarek jest ponadto wodoszczelny do głębokości 300 metrów. Pasek wykonano z kauczuku.
Linde Werdelin Oktopus Moon jest serią limitowana (59 zegarków), każdy wyceniony na 66 000 zł.
[quote]”To jest pierwszy zegarek, w którym materiał węglowy został sformułowany w taki sposób, aby przynieść pożądany efekt estetyczny” – Jorn Werdelin[/quote]
[pp_gallery gallery_id=”9121″ width=”300″ height=”300″]