Wyszukiwarka KAYAK.pl przygotowała listę najbardziej odległych miejsc, do których z Polski mogą wybrać się osoby dysponujące budżetem w wysokości jednego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
- Spośród 100 najpopularniejszych miast Denpasar na Bali jest najbardziej odległym miejscem, które można odwiedzić za równowartość średniej miesięcznej pensji.
- 59% Polaków regularnie odkłada pieniądze na wakacyjne wyjazdy.
- Podróżni musieliby odkładać 10% średniej krajowej przez 32 miesiące, aby pozwolić sobie na tygodniowy urlop na Tahiti – najdroższy kierunek rankingu.
Ponad połowa Polaków (59%) regularnie odkłada pieniądze na wakacje. Eksperci z KAYAK.pl sprawdzili, jak daleko mogą wyjechać podróżni z Polski, mając do dyspozycji budżet w wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, oraz jak długo musieliby oszczędzać 10% średnich miesięcznych zarobków, aby odwiedzić najbardziej odległe miejsca na świecie.
Za przeciętne miesięczne wynagrodzenie można wybrać się… na Bali
Główny Urząd Statystyczny ogłosił w minionym tygodniu wartość przeciętnego wynagrodzenia w III kwartale 2018 roku, która wynosi 4580,20 zł. Jak pokazuje analiza KAYAK.pl, taka kwota wystarczy na pokrycie podstawowych kosztów podróży nawet do bardzo odległych miejsc. Większość miast z listy 10 najbardziej oddalonych kierunków, które można odwiedzić, dysponując takim budżetem, znajduje się w Azji, m.in. w Indonezji, Wietnamie, Tajlandii czy Sri Lance.
Denpasar, stolica Bali, jest najbardziej odległym kierunkiem w rankingu – oddalona o ponad 11 tysięcy kilometrów od Polski wyspa przyciąga turystów z całego świata egzotyczną florą i fauną, charakterystyczną architekturą i gościnnością miejscowych. Średni koszt przelotu w obie strony, tygodniowy pobyt w hotelu oraz siedem niedrogich posiłków to koszt około 3710 zł, czyli nieco ponad 81% średniej krajowej. Oznacza to również, że jeśli Polacy systematycznie odkładaliby 10% średniego wynagrodzenia (458 zł), po 8 miesiącach oszczędzania mogliby pozwolić sobie na pokrycie elementarnych kosztów podróży. Drugim najbardziej odległym kierunkiem jest Manila – aby opłacić koszty transportu, zakwaterowania i jedzenia, podróżni muszą dysponować budżetem w wysokości 4405 zł, który można zgromadzić, odkładając jedną dziesiątą średniej krajowej przez 10 miesięcy. Tuż za Manilą plasuje się malezyjskie Kuala Lumpur, znajdujące się ponad 9 tysięcy kilometrów od Polski, ze średnim kosztem podróży rzędu 4043 zł.
Przytoczone wynagrodzenie w wysokości 4580 zł to jednak kwota brutto. Czy po odliczeniu składek i podatków Polacy dalej mogą pozwolić sobie na tak daleką podróż? Na całe szczęście tak. Najdalszym kierunkiem ze średnimi kosztami podróży poniżej 3257 zł (średnia krajowa netto) jest oddalony o ponad 8 tysięcy kilometrów Bangkok. Drugim z kolei miastem jest Dubaj (4158 km), a zaraz po nim na liście znalazły się Funchal na Maderze (3737 km) i Marrakesz (3281 km). Choć wciąż oddalone o ponad trzy tysiące kilometrów, miasta są już położone znacznie bliżej Polski.
Najbardziej odległe miasta, które można odwiedzić z budżetem w wysokości średniego miesięcznego wynagrodzenia brutto
Lp. |
Kierunek podróży |
Odległość |
Średnie koszty podróży |
Ile miesięcy Polacy musieliby odkładać 10% średniej krajowej, aby zaoszczędzić na podróż |
||
Lot w obie strony oraz 7-dniowy pobyt w hotelu |
7 posiłków w niedrogiej restauracji |
Suma |
||||
1. |
Denpasar |
11 068 km |
3 669 zł |
41 zł |
3 710 zł |
8 |
2. |
Manila |
9 404 km |
4 304 zł |
100 zł |
4 405 zł |
10 |
3. |
Kuala Lumpur |
9 110 km |
3 980 zł |
63 zł |
4 043 zł |
9 |
4. |
Ho Chi Minh |
8 781 km |
3 464 zł |
46 zł |
3 510 zł |
8 |
5. |
Taipei |
8 519 km |
4 200 zł |
129 zł |
4 330 zł |
9 |
6. |
Phuket |
8 469 km |
3 543 zł |
81 zł |
3 624 zł |
8 |
7. |
Bangkok |
8 101 km |
3 141 zł |
65 zł |
3 206 zł |
7 |
8. |
Hanoi |
7 841 km |
3 615 zł |
57 zł |
3 672 zł |
8 |
9. |
Chiang Mai |
7 567 km |
3 445 zł |
38 zł |
3 483 zł |
8 |
10. |
Kolombo |
7 327 km |
4 276 zł |
45 zł |
4 321 zł |
9 |
Jak długo Polacy musieliby oszczędzać, aby odwiedzić najbardziej odległe miejsca?
Przedstawione kierunki nie są jednak tymi najbardziej odległymi – spośród 100 ulubionych miejsc Polaków, najbardziej odległym jest Auckland. Podróżni muszą pokonać ponad 17 tysięcy kilometrów, aby podziwiać zapierające dech w piersiach widoki Nowej Zelandii. Niestety generuje to również wysokie koszty takiej wyprawy – podstawowe wydatki związane z podróżą wynoszą blisko osiem i pół tysiąca złotych, co oznacza, że Polacy musieliby odkładać przez około 19 miesięcy kwotę w wysokości 10% przeciętnego wynagrodzenia. Nie jest to jednak najdroższy kierunek. Pod tym względem w rankingu króluje egzotyczna wyspa w Polinezji Francuskiej . Koszt podróży na Tahiti sięga niemal 14 tysięcy złotych, czyli równowartość ponad 3 pensji lub odkładania 10% z każdej wypłaty przez 32 miesiące, aby móc pozwolić sobie na opłacenie podstawowych kosztów podróży. Ranking zamykają Sydney, Melbourne i Buenos Aires.
Najbardziej odległe miasta z listy 100 ulubionych kierunków Polaków
Lp. |
Kierunek podróży |
Odległość |
Podstawowe koszty podróży |
Ile miesięcy Polacy musieliby odkładać 10% średniej krajowej aby zaoszczędzić na podróż |
||
Lot w obie strony oraz 7-dniowy pobyt w hotelu |
Średni koszt 7 posiłków w niedrogiej restauracji |
Suma |
||||
1. |
Auckland |
17 372 km |
8 210 zł |
289 zł |
8 499 zł |
19 |
2. |
Papeete |
16 093 km |
13 962 zł |
541 zł |
14 503 zł |
32 |
3. |
Sydney |
15 616 km |
8 429 zł |
346 zł |
8 775 zł |
19 |
4. |
Melbourne |
15 480 km |
7 284 zł |
312 zł |
7 596 zł |
24 |
5. |
Buenos Aires |
12 345 km |
5 819 zł |
200 zł |
6 019 zł |
13 |